Las

*przewrócił oczami* Jeden za wszystkich,wszyscy za jednego. *mruk*

Tix: *patrzy na światełko* ładne.......

Dzięki, Yumiko~*uśmiechnął się do króliczka.* Właśnie, Braian. Cieszę się, że to do ciebie dotarło. *powiedział, odwracając się w stronę Tix.* Kto idzie z przodu?

Tix: .... Nie wiem...... *wbiła ogon w ziemię i sprawdza drgania* .....

Yumiko: *odwzajemniła uśmiech* ...Ja powinnam być gdzieś po środku.

Ja idę pierwszy. *idzie pierwszy i wyczarował nową broń*

Tix: no to ja ostatnia *macha ogonem*

*wzruszył ramionami i szedł za Yumiko* Na następne spotkanie z Tobą, Tix, przyjdę z bronią. *uśmiechnął się pod nosem.*

Yumiko: *Idzie za Braianem zamyślona* Czyli mam umiejętności związane z roślinami... Pamiętam, że babcia mnie tego uczyła... Hm... Ciekawe co później robiłam... *Mówiła pod noskiem*

Tix: Spoko ^^ ...... Z drgań ziemi wnioskuje że nic do nas się nie zbliża.... Ale te ściany są dziwne.... Drgania się od nich nie odbijają *maszeruje na końcu*

Może na kolejnych wyprawach się dowiesz? *zapytał. Zastrzygł uszami, nasłuchując.* ciekawe...

Yumiko: Możliwe. ^^ Jak dla mnie w porządku. Fajnie spędzać z wami czas... *Nadstawia uszu* Rzeczywiście ciekawe...

*podrapał się po karku i idzie dalej,mrucząc coś pod nosem*

Tix: .....! Ej to ta żółta ryba to oszustka -3- nie spełniła życzenia.... A ja nie potrzebnie łowiłam ją na słodycze........ ......... *dotyka ściany ogonem*

Mówisz o...Złotej rybce? *przekrzywił głowę zaskoczony.* Myślałem, że one nie istnieją. W końcu to tylko legen... *spojrzał na siebie.* Cóż, w sumie też jestem postacią mityczną. *wzruszył ramionami*

Yumiko: *Zaśmiała się* Może cały czas szuka złotej... Poza tym, trochę sobie przypomniałam i nawet mnie głowa bardzo nie bolała. *uśmiechnęła sie do Tix*

*odgarnął włosy i idzie dalej-ma ta plecach i klacie pełno śladów*

*spojrzał na plecy Braiana. Blizny, tatuaż...* Kim ty jesteś...*mruknął cicho pod nosem.* Hmmm? O co wam chodzi z tą rybką?

Tix: ..... To dobrze..... *zatrzymała się przed ścianą* wkurzają mnie te ściany *zacisnęła dłoń w pięść i uderzyła w ścianę* widać je oczami tak jak i można je dotknąć zmysłem dotyku, ale zmysłem słuchu i drganiami tego nie da się zrobić, tak jakby ich nie było......

Yumiko: Tix łowiła dla mnie złota rybkę, żeby spełniła moje życzenia. *Spojrzała na ścianę i wgapia się w nia uważnie* Ciekawe...

*zatrzymał się i spojrzał na Ace'a* ... Kim jestem...? *podszedł do niego*

Tix: *przygląda się im* ..... *ponownie wbiła ogon w ziemię*

*zmierzył chłopaka wzrokiem. Wyższy ledwo kilka centymetrów.* Cały czas robisz z siebie mrocznego i tajemniczego. Co naturalnie sprawia, że mnie ciekawisz. *mruknął. Nie zwracał uwagi na dziewczyny.*

Tix: *szept do Yu* Yu? Jak wybuchnia kłótnia między nimi mogę skopać im tyłki?

*lekko się uśmiechnął* No zgaduj... KIM JESTEM?


(Kto wyższy? xD Braian? xD)